Wczesnym rankiem, gdy mróz jeszcze trzymał, a drogi były śliskie, na trasie wojewódzkiej 615 doszło do wypadku. 40-letni mieszkaniec Mławy, prowadząc suzuki, nagle zauważył psa na jezdni. Chcąc uniknąć potrącenia zwierzęcia, wykonał gwałtowny manewr. Niestety, wpadł w poślizg, zjechał do rowu i z impetem uderzył w drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że zarówno kierowca, jak i jego pasażerka, doznali obrażeń i musieli zostać przewiezieni do szpitali w Mławie i Ciechanowie.
Na szczęście, po udzieleniu pomocy medycznej, pasażerka mogła opuścić szpital. Jednak kierowca pozostał pod opieką lekarzy. Policja, która szybko pojawiła się na miejscu zdarzenia, przeprowadziła dokładne oględziny i ustaliła, że kierowca był trzeźwy.
- Apelujemy do wszystkich kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności na drogach. Mróz i oblodzenia stanowią ogromne zagrożenie. Chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii – mówi asp. szt. Anna Pawłowska z Komendy Powiatowej Policji w Mławie.
Wypadki drogowe, zwłaszcza w trudnych warunkach atmosferycznych, są niestety częstym zjawiskiem. Dlatego tak ważne jest, aby każdy kierowca pamiętał o dostosowaniu prędkości do warunków panujących na drodze i zachowaniu szczególnej ostrożności. - Bezpieczeństwo na drodze to nasza wspólna odpowiedzialność – dodaje policjantka.