Tegoroczne święta Bożego Narodzenia dla wielu rodzin okazały się czasem tragedii. Państwowa Straż Pożarna odnotowała w dniach 24-26 grudnia 2024 roku aż 2423 interwencje. Wśród nich znalazło się 689 pożarów, 1436 miejscowych zagrożeń oraz 298 fałszywych alarmów. Szczególnie niepokojące są statystyki dotyczące pożarów w budynkach mieszkalnych – odnotowano ich aż 358, w tym 166 przypadków zapalenia sadzy w kominach. W wyniku tych zdarzeń siedem osób straciło życie, a 25 odniosło obrażenia. Od października liczba pożarów w budynkach mieszkalnych wzrosła do 8387, pochłaniając 114 ofiar śmiertelnych i raniąc 592 osoby.
Niestety, doszło również do tragicznych w skutkach zatruć tlenkiem węgla, zwanym potocznie czadem. Tylko we wtorek, 24 grudnia, strażacy interweniowali 24 razy, notując 27 osób podtrutych i trzy ofiary śmiertelne. W sumie, w okresie świątecznym, odnotowano 56 interwencji związanych z czadem, w wyniku których zmarły trzy osoby, a 44 uległy podtruciu. Od października liczba interwencji związanych z tlenkiem węgla osiągnęła 1007, co przełożyło się na 424 podtrucia i 22 zgony.
Wśród tragicznych zdarzeń odnotowanych w okresie świątecznym, warto wymienić kilka szczególnie wstrząsających przypadków:
- W Koszalinie (woj. zachodniopomorskie) kobieta zasłabła w wannie z powodu wysokiego stężenia tlenku węgla (230 ppm). Mimo reanimacji, nie udało się jej uratować. W mieszkaniu przebywały również dzieci, które trafiły do szpitala.
- W Kutnie (woj. łódzkie) odnaleziono pięcioosobową rodzinę, u której stwierdzono zatrucie tlenkiem węgla. Dwie osoby zmarły, a trzy udało się uratować.
- W Granicy (pow. pruszkowski, woj. mazowieckie) w pożarze domku letniskowego zginęły dwie osoby.
Strażacy przypominają o konieczności regularnych przeglądów przewodów kominowych, wentylacyjnych i instalacji gazowej. Apelują również o instalowanie czujek dymu i tlenku węgla, które mogą w porę zaalarmować o niebezpieczeństwie.