W weekend makowska policja zatrzymała do kontroli drogowej forda. Autem kierowała 21-letnia kobieta, na miejscu pasażera siedział 20-letni mieszkaniec powiatu makowskiego.
Jak informuje podkomisarz Monika Winnik: - W trakcie kontroli policjanci znaleźli leżącą na tylnym siedzeniu marihuanę, a podczas przeszukania mężczyzny dwie torebki strunowe z mefedronem. 20-latek przyznał, że narkotyki należą do niego. Policjanci zabezpieczyli ponad 200 gramów marihuany i mefedron oraz akcesoria do rozdrabniania marihuany. 21-letnia kobieta po wykonaniu czynności została zwolniona, natomiast mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie.
Sąd Rejonowy w Przasnyszu, na wniosek śledczych, zastosował wobec niego tymczasowy 3-miesięczny areszt. Grozi mu do 10 lat więzienia.