Nerwowemu młodemu mężczyźnie, który wieczorem 21 marca spacerował ulicami Raciąża, bardzo przeszkadzały napotkane na drodze rzeczy.
- Powywracał i uszkodził cztery kosze na śmieci i stoczył bój ze znakiem drogowym, który dzielnie stawił mu czoła. Jakby tego było mało, uszkodził elewację budynku Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, a przy innym budynku oderwał rynnę. Straty zostały oszacowane na łączną kwotę ponad 4 tys. zł. na szkodę urzędu miasta - wyjaśnia komisarz Kinga Drężek-Zmysłowska.
Raciąscy policjanci, po otrzymaniu zgłoszenia od razu zajęli się tą sprawą. Zabezpieczyli nagrania z kamer miejskiego monitoringu, które zarejestrowały działanie sprawcy.
- Na nagraniach jeden z dzielnicowych, doskonale znający swój rejon i mieszkańców, rozpoznał odpowiedzialnego za zniszczenia 20-letniego raciążanina. Zatrzymany młody mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Nie był w stanie w żaden racjonalny sposób wyjaśnić swojego zachowania. Twierdził, że prawdopodobnie to alkohol na niego tak wpłynął - dodała komisarz Drężek-Zmysłowska.
Młody mężczyzna odpowie przed sądem, grozi mu do 5 lat więzienia.