Przasnysz bez litości dla wandali. Burmistrz Łukasz Chrostowski, nawiązał na antenie Radia Rekord do sytuacji sprzed kilku tygodni, kiedy 38-letni przasnyszanin zdewastował centrum miasta.
- Po prostu się nie da dokonać aktu wandalizmu i nie zostać schwytanym na gorącym uczynku albo na drugi dzień. W tym przypadku jedna osoba jest już zatrzymana, ma też swoje problemy, nie wiem co nią kierowało, że zdecydowała się zniszczyć drzewka i doprowadzić do poważnych strat na rynku. Ręce opadają, ale liczymy, że nigdy więcej to się nie powtórzy - mówi burmistrz Chrostowski.
Od początku jego kadencji, czyli od 2018 roku, system monitoringu w mieście przeszedł rewolucję. - Wszystkie te newralgiczne punkty już mamy skamerowane. W każdym roku pojawia się cztery, pięć nowych kamer. Warto też zauważyć, że idziemy na pełną współpracę ze spółdzielnią mieszkaniową i wspólnotami. 50/50 dzielimy się kosztami i wpinamy osiedle do centrum monitorowania miastem.
Aktualnie w Przasnyszu działa ponad sto kamer. - Zapewniam, że nie ma dnia, żeby policjanci nie byli w centrum monitorowania miastem - podsumował Chrostowski.