- Były niestety skargi. Niektórzy interpretują te przepisy i rozporządzenia, jako by dotyczyły naszego obiektu szkolnego lodowiska, że powinno być zamknięte. Nie chcemy się kopać z koniem, więc dyrekcja szkoły uznała, że zamyka lodowisko- wyjaśnia starosta.
Lodowisko od czwartku jest zamknięte, a starosta Bieńkowski się dziwi, że są osoby, którym przeszkadzało. -Ja tego nie rozumiem, ale są takie osoby, którym zależy, żeby takie obiekty nie funkcjonowały. Uważam, że jeśli zachowamy zdrowe zasady, normalne reguły, które powinny być zachowane w takich obiektach, nie ma szans, żeby się tam choroba rozprzestrzeniała. Poza tym, te osoby, które bardzo się obawiają o swoje zdrowie, nie powinny wychodzić na takie obiekty, w ogóle nie powinny wychodzić z domu jeśli obawiają się o swoje życie- dodaje starosta Bieńkowski.
Jak wiecie z naszego portalu 12 lutego zostały poluzowane niektóre obostrzenia i otwarte zostały boiska, lodowiska i korty znajdujące się na zewnątrz, a także stoki narciarskie i kryte pływalnie. Dopuszczono również możliwości uprawiania sportów amatorskich na świeżym powietrzu. Czynne są również stoki narciarskie i kryte baseny. Krytych lodowisk w rozporządzeniu nie ma. Dlatego starosta Bieńkowski zwrócił się z prośbą do premiera oraz ministra zdrowia o wprowadzenie krytych lodowisk do rozporządzenia. Do tematu będziemy wracać.