W miniony czwartek do przasnyskiej policji trafiła informacja od właściciela gospodarstwa posiadającego trzodę chlewną, że w owym gospodarstwie padło blisko 500 świń. Przybyła na miejsce policja stwierdziła, że do padnięcie zwierząt nie jest wynikiem przestępstwa. Sprawa trafiła do Powiatowego Lekarza Weterynarii w Przasnyszu.
-Przyczyną padniętej trzody chlewnej była awaria wentylacji, która wpłynęła na to iż klapy od wentylatorów, nie otworzyły się w związku z tym doszło do zaduszenia się trzody chlewnej. Wszystkie sztuki zostały oddane do firmy utylizacyjnej. -opowiadała w rozmowie z naszym portalem Anna Zawadzka Powiatowy Lekarz Weterynarii w Przasnyszu.
Uszkodzenie wentylacji mogło być spowodowane złymi warunkami pogodowymi, jednak Skarb Państwa nie wypłaca odszkodowań za zwierzęta padłe lub te, które zostały ubite z powodów innych, niż choroby zakaźne. Straty właściciela gospodarstwa oszacowano na blisko 200 tys. zł.