Jadłodzielnia to pomysł całego zespołu hospicjum Amicus w Przasnyszu. – Zwróciliśmy uwagę na to, że w czasie pandemii jest coraz więcej chorych, którzy nie mają co wrzucić do garnka, jest coraz więcej ludzi biednych, ale z powodu szeroko rozumianego honoru, nie potrafią poprosić o pomoc. Stworzyliśmy jadłodzielnię, gdzie nikt nikogo o pomoc nie musi prosić. Ci którzy mają więcej, mogą przyjść i zostawić jedzenie. Ci którzy mają mniej, mogą przyjść i za darmo zupełnie się poczęstować, nie tłumacząc nikomu, dlaczego to biorą– wyjaśnia lek. Barbara Potaczek, pomysłodawczyni projektu.
Przynosimy jedzenie, które sami moglibyśmy zjeść- to najważniejsza zasada obowiązująca w jadłodzielni. - Mogą to być rzeczy, które mają jeszcze termin przydatności do spożycia, ale wiemy, że ich nie zużyjemy. Mogą to być również wyroby własne, np. ciasta, zupy, czy inne potrawy, ale trzeba je starannie zapakować, dodać opis potrawy oraz datę przygotowania- dodaje Potaczek.
Jadłodzielnia znajduje się przy ul. Świerczewo 23. Jadłodzielnia jest czynna codziennie od 7.00 do 20.00. Pierwsze osoby już z niej skorzystały. Jak dodaje nasza rozmówczyni, jeżeli jadłodzielnia się sprawdzi, projekt będzie kontynuowany.
