Handlarz próbował wyrzucić "towar" przez balkon , ale nie uniknął odpowiedzialności. Policjanci znaleźli podzielone na porcje i przygotowane do sprzedaży narkotyki - część z nich przechowywano w damskich i dziecięcych saszetkach. W trakcie przeszukania mieszkania dilera, do jego drzwi pukali kolejni klienci, którzy zostali przesłuchani przez policję.
- 52-latek usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz handlu narkotykami jako stałe źródło dochodu. Grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności za te przestępstwa - informuje asp. szt. Anna Pawłowska z mławskiej policji.
W miniony piątek (27.10), na wniosek prokuratury, podejrzany został aresztowany na 3 miesiące. Śledztwo jest w toku. Mławscy policjanci pracują nad sprawą pod nadzorem prokuratury.