Nienormatywne kolosy na "siódemce"
W nocy z poniedziałku na wtorek (7/8 lipca) na ekspresowej S7 pod Mławą, inspektorzy ITD skoncentrowali się na kontroli wagowej pojazdów. Wśród zatrzymanych wyróżniały się dwa zestawy przewożące ładunki w kontenerach. Te „stonogi” ważyły prawie 63 tony i niemal 62 tony, podczas gdy norma wynosi 40 ton! Co więcej, ich konfiguracja była niezgodna
z przepisami – składały się z trzech zamiast dozwolonych dwóch pojazdów.
Obie ciężarówki, należące do tego samego polskiego przedsiębiorcy, jechały z portu w Gdyni w okolice Kielc. Ośmioosiowe zestawy przewoziły ładunki podzielne w dwóch kontenerach. Przy tak gigantycznym tonażu – ponad 60 ton – wymagany jest pojazd pilotujący, którego brakowało podczas kontroli. Nie okazano również zezwoleń kat. V na przejazd pojazdu nienormatywnego.
Finał obu kontroli był identyczny: zakaz dalszej jazdy do momentu doprowadzenia ciężarówek do stanu zgodnego z przepisami. Wobec przewoźnika i załadowców wszczęto postępowania administracyjne. Grożą im kary łącznie po 28 000 zł za naruszenia ustawy Prawo o Ruchu Drogowym i ustawy o Transporcie Drogowym.
Przeciążona odzież i nieprawidłowy transport maszyn
Kolejny przykład to ciągnik siodłowy z naczepą-kontenerem, przewożący odzież ze Skarżyska Kamiennej do Gdańska. Zestaw ważył 46,9 tony zamiast dopuszczalnych 42 ton, a naciski kół pojedynczej osi napędowej na drogę wyniosły 14 ton przy normie 11,5 tony. Konsekwencje te same – zakaz jazdy i postępowania administracyjne, a do tego kary finansowe po 25 000 zł.
Na wadze ITD wylądował także ciężarowy samochód z przyczepą-lawetą niskopodwoziową, który przewoził ciągnik rolniczy
i dwa ciągniki siodłowe z Holandii do Polski. Mimo posiadania zezwolenia kat. IV, rzeczywiste parametry wagowe przekraczały jego zakres. Stwierdzono przekroczenie o 0,8 tony nacisków kół pojedynczej osi napędowej samochodu ciężarowego. Przewoźnikowi grozi kara w wysokości 8 000 zł.
Przeciążone „dostawczaki” na celowniku ITD
Nie tylko TIR-y znalazły się pod lupą inspektorów. W trakcie nocnych działań zatrzymano również cztery przeciążone pojazdy dostawcze o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony. Ich rzeczywista waga z ładunkiem wynosiła odpowiednio: 6,9 t, 6,5 t, 6 t oraz 4,5 t. Kierowcom busów zakazano dalszej jazdy do momentu przeładowania nadmiaru towarów, a ich ukarano mandatami na łączną kwotę 5500 zł.
Dlaczego to takie ważne?
Przeciążone pojazdy to nie tylko kwestia przepisów, ale przede wszystkim realne zagrożenie. Przyczyniają się do szybszej degradacji dróg, mostów i wiaduktów, co generuje ogromne koszty dla wszystkich. Dodatkowo, taki pojazd ma znacznie dłuższą drogę hamowania i zaburzoną stateczność, co bezpośrednio zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego. Nie można zapominać, że przewożenie nadmiernych ładunków to także forma nieuczciwej konkurencji na rynku transportowym. Działania ITD to gwarancja większego bezpieczeństwa i sprawiedliwości na polskich drogach.