W trwających wyborach samorządowych frekwencja do godziny 17 w Polsce osiągnęła poziom 39,43%. Jednak w województwie mazowieckim, jednym z kluczowych i najbardziej zaludnionych regionów kraju, frekwencja wynosi aż 42,38%, wyraźnie wyprzedzając średnią krajową. Dane te rzucają światło na lokalne zaangażowanie polityczne mieszkańców i mogą świadczyć o wyższym stopniu mobilizacji wyborczej w tym regionie.
W szczegółowym rozrachunku, powiat przasnyski i pułtuski wyróżniają się najwyższą frekwencją – odpowiednio 46,84% i 47,83%, co jest znacząco wyższe w porównaniu do innych powiatów i średniej krajowej. Z kolei powiat płoński pokazuje niższą frekwencję, na poziomie 41,02%, co może sugerować różnice w lokalnym zaangażowaniu wyborczym czy też efektywności kampanii wyborczych.
Warte uwagi jest także miasto Ciechanów, które, będąc częścią powiatu ciechanowskiego (42,20%), odnotowało frekwencję zaledwie 37,30%. To wskazuje, że mieszkańcy większych miast mogą być mniej mobilizowani do udziału w wyborach samorządowych, co jest zjawiskiem obserwowanym w wielu regionach Polski i Europy.
Na podstawie tych danych można przypuszczać, że lokalne inicjatywy wyborcze, skupienie na problematyce bliskiej mieszkańcom oraz intensywność kampanii mogą mieć kluczowe znaczenie w mobilizacji wyborczej. Co więcej, różnice w frekwencji między powiatami mogą również odzwierciedlać lokalne zróżnicowanie polityczne i społeczne, co ma istotne konsekwencje dla lokalnej polityki i samorządności.