Dożywotni zakaz i więzienie. Błyskawiczny finał pijackiego rajdu 25-latki z Mławy
To była historia, która mogła zakończyć się tragedią. Dzięki przytomnej reakcji poszkodowanego kierowcy i sprawnym działaniom policji, nieodpowiedzialna 25-latka z Mławy w ekspresowym tempie stanęła przed sądem i usłyszała surowy wyrok.
Poranny pościg ulicami miasta
Wszystko wydarzyło się w miniony czwartek (22 maja) o wczesnej porannej porze. O godzinie 6:50 kierująca Volkswagenem 25-latka na łuku drogi uderzyła w prawidłowo jadące Audi, którym podróżował mieszkaniec powiatu mławskiego. Zamiast zatrzymać się i udzielić pomocy, kobieta wcisnęła gaz do dechy i odjechała z miejsca kolizji.
Kierowca uszkodzonego Audi nie dał jednak za wygraną. Ruszył za sprawczynią i zatrzymał ją na ulicy Płockiej, natychmiast wzywając na miejsce patrol policji.
Szokujące wyniki kontroli
Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, prawda szybko wyszła na jaw. Młoda kobieta, która wracała z koleżanką z imprezy, była kompletnie pijana. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jej organizmie. To był jednak dopiero początek jej problemów. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 25-latka kierowała wbrew dwóm aktywnym zakazom sądowym, wydanym przez Sąd Rejonowy w Mławie.
- Kierowca z sądowym zakazem, do tego w stanie nietrzeźwości, to zagrożenie na drodze, które może doprowadzić do tragedii. Dlatego tak ważna jest reakcja świadków i natychmiastowe powiadomienie Policji – podkreśla asp. szt. Anna Pawłowska z mławskiej komendy.
48 godzin od zatrzymania do wyroku
Sprawa potoczyła się błyskawicznie. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu, a jej samochód został zabezpieczony na poczet przyszłej kary. Za spowodowanie kolizji ukarano ją mandatem w wysokości 2000 zł. Jednak najpoważniejsze konsekwencje czekały ją przed sądem, gdzie trafiła w trybie przyspieszonym.
W ciągu niespełna 48 godzin od zatrzymania 25-latka usłyszała wyrok:
- 7 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności.
- Dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
- 10 000 zł wpłaty na rzecz Funduszu Sprawiedliwości.
- Przepadek równowartości pojazdu, wycenionego na 800 zł.
- Obowiązek pokrycia kosztów sądowych.
Sprawa ta jest dowodem na to, że system prawny, dzięki stosowaniu trybu przyspieszonego, potrafi działać stanowczo i skutecznie wobec osób stwarzających śmiertelne zagrożenie na drogach