Krzysztof Bieńkowski do rapowego wyzwania został nominowany przez burmistrza Przasnysza Łukasza Chrostowskiego. Jak przyznał w rozmowie z Radiem Rekord, miał spore obawy przed przystąpieniem do akcji. - Obawy były, ponieważ nie jestem muzykiem, tak jak pan burmistrz, który ma swój zespół, z którym rapuje. To było moje pierwsze spotkanie z rapem i faktycznie duże wyzwanie, ale pomyślałem, że skoro to ma być dla służby zdrowia, to trzeba to zrobić i dodatkowo jeszcze dodać coś od siebie.
Starosta Bieńkowski poszedł o krok dalej i postanowił dodatkowo wesprzeć akcję. - Pomyślałem, że swój prywatny samochód też przeznaczę na licytację i jakaś tam kwota, która się uzbiera będzie przekazana przeze mnie na służbę zdrowia. Myślę, że to jest i dobra zabawa, i dobra okazja, żeby spopularyzować akcję.
Samochód starosty można licytować do środy. Jak dodaje starosta, do pracy ma zaledwie kilometr, więc będzie chodził pieszo.