Premier Mateusz Morawiecki uzasadnił tą decyzję gwałtownym wzrostem liczby zakażeń koronawirusem i zaapelował o pozostanie w domach. W swoim wstąpieniu premier nakazał ponadto pracę zdalną dla administracji publicznej od najbliższego poniedziałku, a do przedsiębiorców zwrócił się z apelem o zorganizowanie pracy również w formie zdalnej, w miarę możliwości. -Idziemy drogą środka, aby całkowicie nie wygasić gospodarki- powiedział premier Morawiecki.
Premier zaapelował również o zaprzestanie protestów związanych z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, przedstawiają projekt prezydenta Andrzeja Dudy, który zakłada złagodzenie przepisów prawa w tej kwestii i dopuszcza trzy przesłanki legalnego usunięcia ciąży: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu oraz gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
Wszystkie wprowadzone dotychczas obostrzenia będą obowiązywać do odwołania. Nauka na uczelniach wyższych, szkołach średnich i podstawowych w klasach 4-8 będzie nadal odbywać się zdalnie. Premier Morawiecki zaznaczył również, że przypadku dalszego powiększania się liczby zakażeń, będą wprowadzane kolejne obostrzenia.