-Wczoraj podczas koncertu udało się zebrać do puszek 8600zł, natomiast podczas skarbonki online wypłynęło 1675 zł. Bardzo się cieszymy, że dzięki artystom i wszystkim organizatorom, a szczególnie dwóm paniom, które wpadły na pomysł zorganizowania tego koncertu, mam na myśli Martę Borkowską i Renatę Jurkiewicz. Dziękujemy również za gościnę proboszcza Parafii Matki Bożej Fatimskiej ks. Jana Jóźwiaka. Zachęcam wszystkich do dalszej pomocy i wspierania tej zbiórki-powiedziała w rozmowie z naszym portalem Małgorzata Milewska z Powiatowego Centrum Kultury i Sztuki w Ciechanowie.
Koncert zrealizowało PCKiSz. Przypomnijmy. Laura, bo o niej mowa to mała wojowniczka, która choruje na rdzeniowy zanik mięśni. Jedynym rozwiązaniem jest podanie leku, leku, który kosztuje 9 mln. złotych. W Polsce kuracja nie jest refundowana. Zbiórka na ten cel ruszyła 29 września.
-My już przypuszczenia, że coś jest nie tak mieliśmy już około 13 miesiąca jej życia, kiedy nie zaczynała wstawać przy meblach, nie zaczynały się u niej pierwsze kroczki. Byliśmy zaniepokojeni, ale po konsultacjach z ortopedą, neurologiem i fizjoterapeutą wszyscy stwierdzili, że ma jeszcze czas i żebyśmy jeszcze poczekali. W kolejnych tygodniach pierwsze kroki jednak się nie pojawiały. Laura zaczęła coraz słabiej poruszać nóżkami i ta diagnostyka przyspieszyła. Na początku byliśmy załamani naszą sytuacją. Nie mogliśmy pogodzić się z faktem, że akurat nas dotknęła tak rzadka choroba. Wiedzieliśmy też, że same łzy nie pomogą i nie poprawią jej funkcjonowania. Postanowiliśmy zrobić wszystko co potrzebne i możliwe dla naszego dziecka i postanowiliśmy założyć zbiórkę, aby Laura miała jak najlepszy start w tej trudnej chorobie- powiedziała w rozmowie z naszym portalem Katarzyna Borkowka-Paczuła, mama Laury.
Wciąż możecie pomagać naszej ciechanowskiej wojowniczki.
Link do zbiórki znajdziecie TUTAJ