Zanieczyszczenie Łydyni i akcja służb
We wtorek po południu straż miejska w Ciechanowie otrzymała zgłoszenie o wycieku ropopochodnych substancji do rzeki Łydyni. W odpowiedzi na to, miasto oraz służby natychmiast podjęły działania mające na celu ograniczenie zasięgu zanieczyszczenia. Straż pożarna rozłożyła aż pięć zapór absorbcyjnych, m.in. na moście przy ul. Zamkowej oraz w okolicy ujścia kolektora deszczowego.
Skuteczne działania zapobiegające dalszemu zanieczyszczeniu
Zakład Wodociągów i Kanalizacji (ZWiK) szybko zadziałał, zabezpieczając kanalizację deszczową, przez którą nielegalnie wprowadzono substancje do rzeki. ZWiK dostarczył również pojemnik o pojemności 1000 litrów, który umożliwił strażakom zebranie zanieczyszczeń z rzeki. Dzięki skutecznej współpracy, służby opanowały sytuację, a całość działań koordynowała straż pożarna.
- Słowa uznania i podziękowania należą się pracownikom Urzędu Miasta, ZWiK oraz Straży Miejskiej za skuteczną i błyskawiczną akcję, która doprowadziła do zlokalizowania prawdopodobnego sprawcy nielegalnego zrzutu substancji ropopochodnych do rzeki. Skoordynowane działania miejskich służb we współpracy ze strażą pożarną i policją najpierw pozwoliły na szybkie usunięcie substancji z rzeki. Następnie kontrole prowadzone od świtu przez pracowników ZWiK i miejskich strażników umożliwiły zlokalizowanie podejrzanej nieruchomości, wezwanie policji oraz ujawnienie osoby podejrzewanej. Dziękuję wszystkim zaangażowanym za wzorcowy przykład sumienności w podejściu do swoich obowiązków. Jestem przekonany, że będzie to przestroga dla innych, bo tego rodzaju przestępcze działania szkodzące środowisku są zagrożone surowymi karami pozbawienia wolności - mówi prezydent Krzysztof Kosiński.