Od 1 listopada 2021 roku wzrósł (z 12 525,94 zł brutto do 20 041,50 zł brutto) górny ustawowy pułap wynagrodzenia (wraz z dodatkami), które może być wypłacane włodarzowi: wójtowi, burmistrzowi, prezydentowi - informuje Dziennik Gazeta Prawna.
Podczas sesji 9 listopada, radni podjęli uchwałę w sprawie ustalenia wynagrodzenia dla wójta gminy Ciechanów Marka Kiwita. Dziewięciu radnych było za, trzech przeciw, jeden wstrzymał się od głosu.
Na wynagrodzenie wójta składa się teraz: wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 10200 zł, dodatek za wieloletnią pracę w kwocie 2040 zł, dodatek funkcyjny w kwocie 3100 zł oraz dodatek specjalny w kwocie 3990 zł. Łącznie wójt będzie zarabiał 19300 zł brutto. Wynagrodzenie ulegnie wyrównaniu od sierpnia. Ponadto zgodnie z obowiązującymi przepisami wójtowi przysługuje dodatkowe wynagrodzenie roczne i nagrody jubileuszowe.
Ostatnią podwyżkę wójt Marek Kiwit otrzymał w 2014 roku. Do tej pory zarabiał 10600 zł brutto. Tym samym podwyżka przegłosowana przez radnych sięga 90 procent.
Głosowanie poprzedziła dyskusja radnego Piotra Petrykowskiego z sekretarzem gminy Katarzyną Krupińską. - Wójt zaproponował podniesienie sobie poborów o 9 tys. zł brutto miesięcznie. Jednocześnie o 9 tys. zł podnieśliśmy podatek dla wszystkich mieszkańców od nieruchomości, od budynków zamieszkałych. To dla mnie dość kontrowersyjne - podkreśla Petrykowski.
- Czy dla pracowników urzędu wójt też planuje takie podwyżki? - zapytał radny Petrykowski. - Regulamin wynagradzania pracowników został dostosowany do nowych wymogów. Mamy szeroki wachlarz, ale to w gestii wójta leży ustalenie wynagrodzeń. W tym roku na pewno podwyżek nie będzie. Podejrzewam, że w przyszłym roku będzie rozmowa na ten temat - odpowiedziała Krupińska.
- Wójt zawsze mówił, że pracuje sam 24 godziny na dobę i musi mieć największe pobory. Teraz ma zastępcę. Powiedział, że będzie dzielił wszystkie obowiązki z zastępcą i będzie schodził z obowiązków na rzecz zastępcy. Może powinniśmy podzielić pobory z zastępcą? - zastanawiał się Petrykowski.
- Nie będą dyskutowała z opinią państwa radnych. Każdy może mieć swoją opinię. Przedstawiam tylko to, co ustawodawca na państwa nałożył. Widocznie ustawodawca uznał, że wójtom, burmistrzom i prezydentom takie wynagrodzenie się należy - odpowiedziała Krupińska.
Do podwyżki wynagrodzenia odniósł się sam wójt Marek Kiwit. - Zdaję sobie sprawę, że to jest bardzo dużo, ale proszę państwa, 4 lipca przyszłego roku nabywam prawa emerytalne. Do tej pory nie podjąłem decyzji czy zakończę kadencję czy jednak dokończę kadencję. Najprawdopodobniej dokończę kadencję. Dla niektórych będzie to ciężko strawić, ale o pracowników trzeba dbać, o siebie również.