- Dużo osób traci pracę. Są takie problemy jak długi termin oczekiwania na wyrobienie dowodu, który stracił ważność, w związku z tym ktoś nie może zarejestrować się jako bezrobotny. Kolejna kwestia to ściąganie przez nas świadczeń z funduszu alimentacyjnego, które będzie niższe, ponieważ notorycznie wpływają pisma o tym, że ktoś stracił pracę i nie jest w stanie spłacać zadłużenia na poczet funduszu alimentacyjnego - wyjaśnia Monika Lemanowicz, dyrektor ciechanowskiego MOPS-u.
Tymczasem prężnie działa pogotowie zakupowe. Za nami kolejny tydzień jego funkcjonowania. - Do tej pory zrealizowaliśmy 33 zgłoszenia. Jest ich trochę więcej niż w zeszłym tygodniu, ale nie ma przedświątecznego boomu, jakiego się spodziewaliśmy. Seniorzy nam dziękują za pomoc. Pojawiają się karteczki, życzenia wielkanocne. Odbieramy dużo telefonów z podziękowaniami od seniorów, którzy mówią, że jak tylko pandemia się skończy przyjdą nas osobiście przytulić i podziękować za pomoc - dodała Lemanowicz.