Radary zamontowano przy ulicach: Padlewskiego, Kościuszki, Alei Świętego Wojciecha oraz Kopernika. Ich głównym zadaniem nie jest karanie, lecz prewencja i edukacja. Działanie radarów jest proste: mierzą prędkość pojazdów w czasie rzeczywistym i natychmiast wyświetlają odpowiedni komunikat.
Jak działają radary?
Kierowcy jadący zgodnie z przepisami zobaczą na ekranie uśmiechniętą buźkę i komunikat „Dziękujemy”. Jeśli natomiast prędkość zostanie przekroczona, urządzenie wyświetli ostrzeżenie „Zwolnij” oraz smutną minkę. To nieskomplikowane, lecz efektywne narzędzie ma za zadanie oddziaływać na świadomość kierujących, pozytywnie wpływając na ich zachowanie zarówno w danej chwili, jak i w dłuższej perspektywie.
Takie rozwiązania są już z powodzeniem stosowane w wielu europejskich miastach, gdzie przyczyniły się do realnego obniżenia średnich prędkości w obszarach zabudowanych.
Inwestycja w bezpieczeństwo
Koszt zamontowania czterech radarów wyniósł około 50 tysięcy złotych. Inwestycja została zrealizowana na zlecenie Miasta Mława, a prace wykonało Mławskie Przedsiębiorstwo Drogowo-Mostowe (MPDM).
Władze Mławy podkreślają, że bezpieczeństwo mieszkańców – zarówno pieszych, jak i kierowców – jest priorytetem. Radary edukacyjne mają nie tylko przypominać o przepisach, ale również kształtować kulturę jazdy opartą na rozwadze, empatii i szacunku dla innych uczestników ruchu.
Czasami wystarczy krótki komunikat, taki jak uśmiechnięta buźka czy proste „zwolnij”, by zrobić dużą różnicę na drodze i przyczynić się do bezpieczniejszego ruchu.