Spotkanie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego poświęcone było narodowej strategii szczepień. Oprócz programu szczepień spotkanie dotyczyło perspektyw rozwoju pandemii. Minister Niedzielski podkreślił, że po to, aby uniknąć trzeciej fali koronawirusa, zarekomenduje przedłużenie obecnych obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa co najmniej do 17 stycznia. Obecne obostrzenia obowiązują do 27 grudnia. Ferie szkolne mają się odbyć w jednym terminie dla wszystkich województw - od 4 do 17 stycznia.
„Z mojej strony będę rekomendował przedłużenie tych obostrzeń, z którymi mamy do czynienia, a szczególnie tych obostrzeń - przyjrzenie się im, przeanalizowanie - które dotyczą okresu feryjnego, tak żebyśmy w ferie rzeczywiście zostali w domach i spędzili je bezpiecznie, po to właśnie, by uniknąć trzeciej fali" - mówił Niedzielski.
Dodał, że jeśli trzecia fala koronawirusa rozpoczęłaby się z obecnie notowanego poziomu zakażeń, to z wyników tydzień do tygodnia widać, że tempo malenia zachorowań na koronawirusa nie jest już takie duże jak w drugiej części listopada.
Jak zaznaczył minister, decyzję w tej sprawie podejmie Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, któremu przewodniczy premier, ale prezydent wyraził pełne wsparcie dla tego typu myślenia. -Przedstawiłem prezydentowi wizję, w której niestety widmo trzeciej fali jest bardzo realne. Obecnie mamy około 10 tys. zakażeń dziennie, więc jeżeli trzecia fala wystartowałaby z tego poziomu, to możemy się spodziewać bardzo dużej eskalacji i obciążenia sytemu opieki zdrowotnej - ocenił. Według ministra luty i marzec to miesiące, w których dochodzi do szczytu zachorowań na grypę i gdy w lutym nie będzie jeszcze efektu populacyjnego zaszczepienia na koronawirusa te działania miałyby pozwolić uniknąć trzeciej fali.
Szef MZ uważa, że prawdopodobnie w lutym zakończy się szczepienie przeciw koronawirusowi grupy "zero", w której są medycy, w związku z deklaracją dostarczenia ponad miliona dawek szczepionki - dla połowy tej grupy. Według wyliczeń około miliona osób pracuje w służbie zdrowia, nie tylko w zawodach medycznych, ale też np. w administracji szpitali i w przychodniach - podał minister.