35-letni mężczyzna z powiatu mławskiego przebywał na oddziale zakaźnym od 21 marca. Badanie przed wypisem przeprowadzono dwukrotnie. Za każdym razem wynik okazał się ujemny. Co jeszcze bardziej może cieszyć, w ciągu ostatniej doby nie przyjęto nikogo z podejrzeniem zakażenia COVID-19.
Przypomnijmy, że 35-latek to syn jednej z pracownic mławskiego ratusza. Po powrocie z Niemiec własnym samochodem, był odizolowany od innych mieszkańców miasta. Zachował się bardzo odpowiedzialnie, ponieważ sam poddał się kwarantannie.
- Koleżanka sama zgłosiła do nas ten fakt, bo nie wiedzieliśmy o całej sytuacji. Była zatroskana, zaniepokojona, podobnie jak cały ratusz, nie wiedzieliśmy co będzie dalej. Okazało się, że ten mężczyzna przewidywał powrót do kraju. Rodzina przygotowała się na jego przyjazd, przygotowała miejsce, żeby mógł odbyć zalecaną kwarantannę i tak się stało - mówił na antenie Radia Rekord Mazowsze burmistrz Mławy, Sławomir Kowalewski.