Planowanej inwestycji sprzeciwiają się m.in mieszkańcy Ujazdowa, którzy złożyli podpisy pod petycją przeciwko temu projektowi. Wójt gminy Ciechanów Marek Kiwit w ostatnim czasie spotkał się z mieszkańcami w zebraniu dotyczącym pomysłu i jak przyznał z jednej strony nie dziwi się reakcjom, ale z drugiej dziwi go sprzeciw bez poznania szczegółów inwestycji.
-Jestem zdegustowany tym, że jeszcze nikt nie widział tej biogazowni, biometanowni o takich rozmiarach, takich parametrach, a już mówi, że taki projekt jest zły. Że są obawy- to się nie dziwię. Ja też tej inwestycji nie widziałem, też nie mówię, że ma same zalety, ale trzeba pojechać na miejsce, zobaczyć i porozmawiać- powiedział w rozmowie z naszym portalem wójt gminy Ciechanów Marek Kiwit.
-Ja na dzień dzisiejszy nie złożę jednego podpisu pod budową tej biogazowni wbrew woli mieszkańców. Ze społeczeństwem nie warto walczyć. Drugi argument, który przemawia za siłą mieszkańców Ujazdowa jest trasa krajowa nr 60. Wystarczy z nim zadrzeć, a ta trasa może być nieprzejezdna przez wiele miesięcy. Ja chciałem pokazać firmie inne lokalizacje, ale firma pozostała przy swoim wyborze- dodał Marek Kiwit.
Wójt gminy Ciechanów odrzucił prośbę o wydanie warunków zabudowy do tej inwestycji. Wkrótce inwestorzy otrzymają też pisma z informacją o sprzeciwie mieszkańców na budowę w ich sąsiedztwie biogazowni.
Do sprawy będziemy wracać.