"Nie mamy z tą inicjatywą nic wspólnego, a iluminacja została umieszczona na obiekcie bez naszej wiedzy i zgody. Nie wyrażamy też zgody na dalsze jej wyświetlanie"-czytamy na stronie facebookowej Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie. Dyrektor placówki Hanna Długoszewska-Nadratowska w rozmowie z naszym portalem przyznała, że iluminacja ją zaskoczyła"
"Muzeum nie wchodzi w projekty, które miałaby być niegodne dla odwiedzających muzeum. Nie angażujemy się w akcje, które stawiają nas po jednej ze stron. Rzutnik miasto finansowało i miasto wyświetla za naszą oczywiście zgodą, przy czym ustalenia były, że będą to obchody rocznicowe, święta państwowe, nawet święta takie jak Boże Narodzenie czy Wielkanoc. Do tej pory współpraca bardzo fajnie się układała. Teraz zgrzytnęło, ale jestem po rozmowie z Prezydentem Ciechanowa Krzysztofem Kosińskim i mam nadzieję, że to nie będzie się powtarzało"
Jak wyjaśnia Miasto, iluminacja była jednodniowa.
"Iluminacja zamku już tradycyjnie pojawia się o tej porze roku i trwa do pierwszych dni stycznia. W ramach poparcia dla praw kobiet zaplanowano jednodniową iluminację, w dniu ogłoszenia Strajku Kobiet 28 października do którego przyłączyło się m.in wielu pracodawców. W najbliższych dniach pojawi się znana mieszkańcom iluminacja związana ze świętem 11 listopada. Z kolei z końcem listopada będzie prezentowana iluminacja świąteczna".
Powiedziała Paulina Rybczyńska, rzecznik Urzędu Miasta Ciechanów.
