Szczyt zachorowań na grypę sanepid rejestruje od stycznia do marca, natomiast już w pierwszych dwóch tygodniach sierpnia odnotowano na terenie naszego powiatu 355 przypadków. W ubiegłym roku na grypę w powiecie ciechanowskim zachorowało ponad 38 tysięcy mieszkańców, tymczasem zaszczepiło się zaledwie 1800, to jest 2 procent populacji. Niewiele lepiej jest w kraju, szczepi się niespełna 3,7 procent Polaków.
-Jest bardzo celowe szczepienie się przeciw grypie, dlatego że szczepionka daje nam uodpornienie w siedemdziesięciu do dziewięćdziesięciu procent. Jeżeli się zaszczepimy, to mamy prawie pewność, że nie zachowujemy na grypę- wyjaśnia Wiesława Krawczyk, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Ciechanowie.
A to, szczególnie w tym sezonie infekcyjnym, może oszczędzić nam wielu nerwów. Jak zaznacza szefowa ciechanowskiego sanepidu, w tym roku wiele osób będzie sobie zadawać pytanie, czy wystąpienie gorączki i kaszlu to objawy grypy czy koronawirusa?
-Zdrowy rozsądek nakazuje w tym roku zaszczepić się przeciwko grypie, by nie przeżywać tego stresu, który będzie towarzyszył w przypadku zachorowania, czy jest to grypa czy SarsCov2- dodaje dyrektor Krawczyk.
Szczepionka przeciwko grypie nie jest refundowana, kosztuje kilkadziesiąt złotych w zależności od producenta.
Poranna Rozmowa Radia Rekord z Wiesławą Krawczyk jest dostępna TUTAJ