Zawodnicy zagrali by ratować życie i zdrowie dziecka. Dochód z biletów i licytacji przeznaczony zostanie na leczenie chorego Oliwiera Pszczółkowskiego
-Zagraliśmy dziś charytatywnie dla 10-miesięcznego Oliwiera. Z biletów i z licytacji zebraliśmy ponad 40 tys. zł. Do tego wiele indywidualnych wpłat na konto zbiórki. Razem z Kubą Grabowskim, zawodnikami obu drużyn oraz rodzicami dziecka serdecznie dziękujemy!- podkreślił wczoraj Prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński.
Rodzice Oliwierka Pszczółkowskiego mają czas tylko do końca lipca, by zebrać środki na skomplikowaną operację w Bostonie. To jedyny szpital, który chce podjąć się leczenia chłopca chorującego na PVS - zwężenie żył płucnych. Cały dochód ze sprzedaży biletów na charytatywny mecz w Ciechanowie zostanie przekazany na operację dziecka.
-Co to był za mecz, emocje, walka, zaangażowanie. Ale najważniejsza jest to, że udało się zebrać ponad 40 tyś zł. dla 10-miesięcznego Oliwiera.- podkreślił po meczu Radny Rady Miasta Ciechanów Karol Makijonko, który wczoraj jako bramkarz bronił strzały drużyny Quebonafide. Po strzale Kuby Grabowskiego z rzutu karnego, ciechanowski radny piłkę musiał jednak wyjąć z siatki.
Bilet na mecz to kosztował 20 zł i był sprzedawany przy wejściu na stadion. W trakcie przerwy odbyła się licytacja cennych przedmiotów przekazanych przez miasto, raperów i innych darczyńców. Graczy na boisko stadionu wprowadzą młodzi piłkarze trenujący w ciechanowskich klubach sportowych: MKS, APN Olimp.
Zbiórka na leczenie Oliwiera Pszczółkowskiego jest zarejestrowana i prowadzona przez Fundację Siepomaga. Osoby, które już teraz chcą pomóc rodzicom dziecka mogą wpłacać środki TUTAJ