Sobotni wieczór (22 marca) mógł zakończyć się tragicznie. Na drodze krajowej nr 50 w miejscowości Sokołówek doszło do zdarzenia, które jeszcze raz udowadnia, jak ważna jest nasza wspólna odpowiedzialność za bezpieczeństwo na drogach.
Obywatelska interwencja zapobiegła tragedii
Kierowcy, którzy zauważyli niebezpieczną jazdę 39-letniego mieszkańca powiatu ciechanowskiego, nie pozostali obojętni. Mężczyzna prowadził skodę w sposób, który niemal krzyczał o kompletnym braku panowania nad pojazdem. Świadkowie błyskawicznie zareagowali. Kierujący został zatrzymany, a kluczyki wyrwane ze stacyjki, zanim zdążył wyrządzić komukolwiek krzywdę.
Szokujący wynik badania trzeźwości
Policjanci, którzy przybyli na miejsce, potwierdzili najgorsze obawy. Mężczyzna miał prawie 4 promile alkoholu w organizmie. Co więcej - nie posiadał nawet prawa jazdy!
Czekają go poważne problemy:
- Kara ograniczenia wolności lub więzienia do 3 lat
- Grzywna
- Obowiązkowa wpłata minimum 5 000 zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym
- Zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata
Policja podkreśla: każde zgłoszenie może uratować życie. Nawet anonimowa informacja o pijanym kierowcy może zapobiec tragedii.