Radio Rekord onair
Radio Rekord 88,7 FM

20-latek zatrzymany za zniszczenie samochodu i groźby pozbawienia życia

W Ciechanowie doszło do niebywałej sytuacji, kiedy 20-letni mężczyzna w przypływie gniewu uszkodził samochód swojej byłej partnerki kijem bejsbolowym, powodując straty sięgające 5000 złotych. Ponadto groził jej śmiercią. Mężczyzna usłyszał dwa poważne zarzuty i został objęty policyjnym dozorem.

redakcja
Wczoraj 13:20
Zniszczenie auta, groźby pozbawienia życia! 20-latek w tarapatach
Straty wyniosły około 5000 złotych

W miniony piątek, 7 lutego, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie odebrał alarmujące zgłoszenie. Mieszkanka powiatu ciechanowskiego, opisała dramatyczną sytuację, która miała miejsce na jednym z osiedlowych parkingów w Ciechanowie. Okazało się, że jej były partner zniszczył jej samochód. Na miejscu zdarzenia policjanci znaleźli uszkodzony pojazd. Szyby, klosze lamp, a także dach samochodu – wszystko to zostało zniszczone w wyniku działań mężczyzny, który w przypływie złości użył kija bejsbolowego. Straty oszacowano na około 5000 złotych. To jednak nie wszystko. Mężczyzna miał także grozić swojej byłej partnerce pozbawieniem życia.

- Wzburzenie i emocje nie powinny nigdy prowadzić do przemocy czy niszczenia cudzej własności. Zgłoszenie, które otrzymaliśmy, zostało potraktowane bardzo poważnie – mówi asp. Magda Sakowska z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie.

Policjanci natychmiast przystąpili do działań. Już po kilkunastu minutach poszukiwań udało im się zatrzymać sprawcę w jego miejscu zamieszkania. 20-letni mężczyzna przyznał się do zniszczenia auta, a w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty gróźb karalnych oraz uszkodzenia mienia. Decyzją Prokuratury Rejonowej w Ciechanowie, 20-latek został objęty policyjnym dozorem.

Za popełnione przestępstwa grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia. Policja przypomina, że żadne, nawet najbardziej intensywne emocje, nie usprawiedliwiają naruszania prawa i szkodzenia cudzej własności.

- Każdy, kto dopuszcza się podobnych czynów, musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi – podkreśla asp. Sakowska.

KPP Ciechanów fot. ilustracyjne (freepik)