Poważne konsekwencje grożą mężczyźnie, który wywoził obornik z fermy, na której wykryto jedno z ognisk ptasiej grypy. Wszystko działo się wczoraj rano na terenie gminy Radzanów (powiat mławski).
Jak informuje asp. szt. Anna Pawłowska z mławskiej policji, w strefie zapowietrzonej ptasią grypą, jeden z mieszkańców, nie stosując się do obowiązujących zakazów, wywoził obornik z terenu fermy drobiu na pobliską łąkę. Mężczyźnie grozi wysoka grzywna, ograniczenie wolności, a nawet kara więzienia do 3 lat.
Krzysztof Podliński
Napisz komentarz
Komentarze