Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
ReklamaCentrum Ruchu Eskulap

Pniewo Czeruchy: Pijany kierowca zatrzymany przez świadków i policjanta po służbie

41-letni kierowca seata wsiadł za kierownicę, mając w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Jego rajd zakończył się dzięki zdecydowanej postawie innych uczestników ruchu oraz funkcjonariusza policji, który w czasie wolnym od służby nie wahał się zareagować.
Sygnały świetlne radiowozu

Źródło: Policja Ciechanów

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w niedzielę, 14 grudnia, około godziny 19:35 na drodze wojewódzkiej nr 615. Inni kierowcy zwrócili uwagę na seata, którego tor jazdy pozostawiał wiele do życzenia. Mężczyzna prowadzący auto wielokrotnie zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu, stwarzając realne zagrożenie czołowego zderzenia. Wszystko wskazywało na to, że kierujący może być pod wpływem alkoholu.

Momentem zwrotnym okazał się postój w miejscowości Pniewo Czeruchy. Kierowca zatrzymał tam swój pojazd, co natychmiast wykorzystał świadek jadący za nim. Mężczyzna uniemożliwił 41-latkowi dalszą podróż i zabrał mu kluczyki ze stacyjki.

W akcję włączył się również funkcjonariusz z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie, który akurat jechał na służbę. Policjant pomógł świadkowi opanować sytuację i zapobiegł próbie ucieczki kierowcy z samochodu.

Wezwani na miejsce mundurowi przeprowadzili badanie alkomatem. Wynik nie pozostawił złudzeń co do stanu psychofizycznego zatrzymanego.

Badanie wykazało u niego ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Kierujący został zatrzymany, a pojazd zabezpieczony - informuje nadkom. Jolanta Bym z KPP w Ciechanowie.

Policja podkreśla, jak ważna w takich momentach jest reakcja otoczenia. Obywatelskie ujęcie to często jedyny sposób, by powstrzymać potencjalnego sprawcę tragedii drogowej.

Przypominamy, że obywatelskie zatrzymanie osoby stwarzającej bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia innych jest prawnie dopuszczalne, a każda szybka reakcja może zapobiec poważnym konsekwencjom - dodaje nadkomisarz Bym. - Apelujemy: reagujmy, gdy widzimy niebezpieczne zachowania na drodze. Jeden telefon lub zdecydowane działanie mogą uratować czyjeś życie.

Teraz 41-latek odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości przed sądem.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama