Biały dach zamiast czarnej papy
Gdy patrzy się na dachy latem, widać falujące od gorąca powietrze. Czarna powierzchnia chłonie upał jak gąbka, oddając go do wnętrza budynku. W Mławie postanowiono z tym skończyć. Wykonawca, firma PPHU SEB-SYSTEM, stosuje technologię, która przypomina nakładanie kolejnych warstw pancerza.
Najpierw gruntowne czyszczenie, potem zabezpieczenie newralgicznych łączeń. To jednak dopiero wstęp do właściwej magii inżynieryjnej. Kluczem jest system powłok renowacyjnych, który tworzy jednolitą, bezszwową taflę.
Efekt „zimnej wyspy” w środku miasta
Najciekawsze dzieje się jednak na samym wierzchu. Ostatnia warstwa to finiszująca powłoka alifatyczna. Brzmi skomplikowanie, ale działa w prosty sposób: odbija promienie UV zamiast je pochłaniać.
Dach staje się nie tylko wodoszczelny, ale też odporny chemicznie i mechanicznie. To rozwiązanie ekonomiczne, które ma służyć latami.

Pieniądze z Mazowsza
Inwestycja nie byłaby możliwa w takim kształcie bez wsparcia z zewnątrz. Całkowity koszt zadania, wliczając w to nadzór inspektorski, wynosi 517 953,00 zł. Znaczną część tej kwoty pokrył Samorząd Województwa Mazowieckiego.
Finał prac przewidziano na koniec grudnia 2025 roku. Jeśli tempo zostanie utrzymane, mławscy sportowcy wejdą w nowy rok z dachem, który nie tylko nie przecieka, ale też aktywnie dba o ich komfort termiczny.


















Napisz komentarz
Komentarze