Jesienna regeneracja skóry. Kosmetolog z Ciechanowa radzi, jak naprawić cerę po lecie

Dlaczego jesień to najlepszy czas na odnowę skóry?

Mówi się, że jesień to złoty sezon dla kosmetologii i jest w tym sporo prawdy. To swoiste "okno terapeutyczne", kiedy możemy bezpiecznie sięgnąć po bardziej zaawansowane metody odnowy skóry, które nie są wskazane przy intensywnym słońcu.

„Jesienią nie mamy takiego nasłonecznienia dużego. Słońce niestety jest przeciwwskazaniem do wielu zabiegów, na przykład kwasów, laserów, a jesienią możemy spokojnie zacząć korzystać z tego typu zabiegów” – wyjaśnia Justyna Łączyńska.

Mniejsze ryzyko podrażnień i powstawania nowych przebarwień sprawia, że to właśnie teraz warto zaplanować serię zabiegów, które przywrócą skórze blask i zdrowy wygląd.

Domowa pielęgnacja – co zmienić, a co zostawić?

Czy jesień wymaga rewolucji w naszej domowej kosmetyczce? Niekoniecznie. Jeśli mamy dobrze dobraną pielęgnację, nie musimy z niej rezygnować. Warto jednak uzupełnić ją o produkty z aktywnymi składnikami, takimi jak retinol czy kwasy, które wspomogą profesjonalne kuracje i pomogą w walce z niedoskonałościami.

Mit obalony: filtr SPF to obowiązek przez cały rok

Jeden z najczęściej powielanych mitów dotyczy rezygnacji z kremów z filtrem, gdy tylko słońce zaczyna słabiej grzać. To poważny błąd, który może zniweczyć efekty każdej pielęgnacji.

„To jest mit. Musimy stosować filtry całym rokiem, dlatego że jesienią również w bardzo pochmurny dzień docierają do nas promienie UVA, które są niekorzystne dla naszej skóry. Powodują fotostarzenie, przebarwienia, a czasami nawet nowotwory skóry” – podkreśla kosmetolog.

Pamiętajmy, że ochrona przeciwsłoneczna to absolutna podstawa zdrowej cery, niezależnie od pory roku.

Nowe trendy: od „Longevity Beauty” po skinimalizm

Świat kosmetologii nieustannie się rozwija. Coraz częściej zamiast o walce ze zmarszczkami mówi się o „Longevity Beauty”, czyli filozofii skupionej na spowalnianiu procesów starzenia poprzez dbanie o zdrowie komórkowe skóry. Chodzi o stymulację i regenerację na najgłębszym poziomie.

Z drugiej strony popularność zdobywa skinimalizm – podejście oparte na prostocie i stosowaniu tylko niezbędnych, ale skutecznych kosmetyków. Jak pogodzić te trendy? Kluczem jest rozsądek i dopasowanie pielęgnacji do realnych potrzeb naszej cery, a nie do chwilowej mody.

Jak mądrze wybierać kosmetyki?

Wysoka cena nie zawsze jest gwarancją jakości. Zamiast sugerować się marką czy wyglądem opakowania, warto nauczyć się świadomie czytać składy produktów.

Najważniejsza zasada jest prosta: im wyżej na liście znajduje się dany składnik aktywny (np. kwas hialuronowy), tym jego stężenie w produkcie jest większe. Unikajmy kosmetyków, w których na pierwszych miejscach znajdują się zbędne wypełniacze, silikony czy alkohol, mogący podrażniać skórę.

Jeśli jednak czujemy się zagubieni w gąszczu ofert, najlepszym rozwiązaniem jest konsultacja ze specjalistą. Profesjonalna diagnoza stanu cery pozwoli dobrać skuteczne zabiegi i pielęgnację domową, które przyniosą realne rezultaty.