Spontaniczny pomysł, który połączył setki osób
Inicjatorką całego zamieszania jest Sandra Kwiatkowska. Po powrocie do rodzinnego miasta brakowało jej rowerowego towarzystwa. Postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i założyła grupę na Facebooku. Nie spodziewała się, że odzew będzie tak duży.
"Założyłam grupę z prostej potrzeby – chciałam poznać ludzi, z którymi mogłabym dzielić swoją pasję. To była spontaniczna decyzja, ale dzięki wsparciu rodziny i przyjaciół, wszystko potoczyło się błyskawicznie" – mówi Sandra Kwiatkowska, inicjatorka grupy.
Do Sandry szybko dołączył Patryk Skowroński, który od początku mocno zaangażował się w rozwój inicjatywy. Jak sam przyznaje, od razu dostrzegł w tym pomyśle ogromny potencjał.
"Byłem już na drugiej rundce i wiedzieliśmy, że trzeba to pociągnąć dalej. Chodziło o to, by skupić wokół wspólnej pasji ludzi, którzy, tak jak my, szukali partnerów do regularnych, czasem dłuższych przejażdżek. Jestem ogromnym zwolennikiem takich inicjatyw" – dodaje Patryk Skowroński.
Dziś oboje stanowią trzon grupy, która organizuje wspólne przejażdżki niemal każdego dnia. Trasy są zróżnicowane – od rekreacyjnych, 20-kilometrowych rundek, po ambitniejsze wyprawy liczące nawet 70 kilometrów.
Więcej niż kilometry – siła integracji i bezpieczeństwa
Ciech_rundki to jednak coś znacznie więcej niż tylko wspólne pedałowanie. To sposób na wyciągnięcie ludzi z domów, oderwanie ich od ekranów smartfonów i komputerów. To platforma do nawiązywania nowych znajomości w przyjaznej i aktywnej atmosferze, gdzie nacisk kładzie się również na bezpieczeństwo. Twórcy grupy od początku promują jazdę w kaskach i z odpowiednim oświetleniem.
Duma, którą widać na ulicach
Poczucie przynależności do grupy wzmacniają gadżety. Zaczęło się od naklejek, które rowerzyści z dumą przyklejają na rowery i samochody. Dziś Ciech_rundki mają już swoje dedykowane skarpetki, a lada moment pojawią się także koszulki. To nie tylko element identyfikacji, ale dowód na to, jak bardzo członkowie społeczności utożsamiają się z tą inicjatywą.
Jak dołączyć do peletonu i co w planach?
Spotkania organizowane są spontanicznie, a informacje o nich pojawiają się w mediach społecznościowych grupy. Najczęstszymi miejscami zbiórek są plac Jana Pawła II lub okolice sklepu Komfort. Dołączyć może każda osoba pełnoletnia.
W planach jest już integracyjne ognisko na zakończenie sezonu. Grupa ma też marzenie – zaprosić na wspólną przejażdżkę prezydenta Ciechanowa, który znany jest ze swojego zamiłowania do dwóch kółek. Być może już wkrótce zobaczymy go na czele kolorowego peletonu Ciech_rundek.
Napisz komentarz
Komentarze