Plaga nietrzeźwych za kierownicą
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu w ciągu zaledwie dwóch dni zatrzymali aż trzech kierujących, którzy wsiedli za kierownicę po spożyciu alkoholu. Pierwszy z nich, 45-letni mieszkaniec Czernic Borowych, został zatrzymany w sobotę wieczorem na ulicy Długiej w swojej miejscowości. Mężczyzna kierujący Fordem Focusem miał 0,65 promila alkoholu w organizmie.
Kilka godzin później w Chorzelach, przy Placu Kościuszki, patrol zatrzymał 58-latka, który poruszał się motorowerem. Badanie alkomatem wykazało u niego 1,28 promila alkoholu. Z kolei w niedzielę w Chorzelach, tym razem na ulicy Plac Kościuszki, w ręce policjantów wpadł 27-letni kierowca Skody Octavii z gminy Krzynowłoga Mała, który wydmuchał 0,90 promila.
"Każdy nietrzeźwy kierowca to potencjalny sprawca tragedii. Nasze działania są i będą bezwzględne wobec osób, które stwarzają tak ogromne zagrożenie na drogach. Nie ma i nigdy nie będzie taryfy ulgowej dla pijanych za kierownicą." - podkreśla nadkom. Paweł Rykowski z KPP w Przasnyszu.
Brawura i niebezpieczne manewry
Problem alkoholu to nie jedyne, z czym mierzyli się funkcjonariusze. W piątek w Przasnyszu na ulicy Leszno patrol ruchu drogowego zatrzymał 32-letniego kierowcę Opla, który w terenie zabudowanym pędził z prędkością 104 km/h, przekraczając dozwolone 50 km/h o ponad dwukrotność. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a jego sprawą zajmie się sąd.
"Przypominamy, że nadmierna prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn najpoważniejszych wypadków. Utrata prawa jazdy to najłagodniejsza z możliwych konsekwencji tak brawurowej jazdy. Apelujemy o rozsądek." - mówi nadkom. Paweł Rykowski.
Tego samego dnia w Ulatowie-Pogorzeli zatrzymano 38-latka kierującego Kią Sportage, który w ogóle nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Z kolei w niedzielę na ulicy Słowackiego w Przasnyszu 38-letni kierowca BMW nie zachował bezpiecznej odległości i najechał na tył Toyoty. Został ukarany mandatem w wysokości 1100 złotych.
Zderzenie z jeleniem i kradzież w sklepie
Weekendowy raport uzupełniają dwa inne zdarzenia. Na trasie Mchowo – Mchówko 20-letni kierowca Audi uderzył w jelenia, który nagle wtargnął na jezdnię. Na szczęście kierującemu nic się nie stało, jednak zwierzę nie przeżyło zderzenia. Policja odnotowała również kradzież sklepową w Przasnyszu, gdzie 49-latek ukradł alkohol o niewielkiej wartości. On również odpowie przed sądem.
Napisz komentarz
Komentarze