Dwa zdarzenia w niespełna pół godziny
Do pierwszego zdarzenia doszło w czwartek (24.07) około godziny 21:25 na ulicy Sońskiej w Ciechanowie. Jak ustalili funkcjonariusze, 43-letnia mieszkanka powiatu ciechanowskiego straciła równowagę i wywróciła się na rowerze. Badanie alkomatem wykazało w jej organizmie prawie promil alkoholu. Kobieta została przetransportowana do szpitala.
Niedługo później, około 21:40, patrol policji w miejscowości Nużewko zatrzymał do kontroli kolejnego cyklistę. Okazał się nim 40-latek, którego wynik badania był jeszcze bardziej szokujący – miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Policja przypomina: wysokie mandaty i ogromne ryzyko
Funkcjonariusze po raz kolejny przypominają, że wsiadanie na rower po alkoholu to nie tylko łamanie prawa, ale śmiertelne zagrożenie. Rowerzyści należą do grupy tzw. niechronionych uczestników ruchu drogowego. W zderzeniu z samochodem nie chronią ich pasy bezpieczeństwa ani poduszki powietrzne, co często kończy się poważnymi obrażeniami lub śmiercią.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, konsekwencje finansowe są bardzo dotkliwe. Za jazdę na rowerze w stanie po użyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila) grozi mandat w wysokości 1000 zł. Jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, rowerzysta jest nietrzeźwy, a mandat karny wzrasta do 2500 zł.
Napisz komentarz
Komentarze