W miniony piątek, późnym wieczorem, doszło do groźnego incydentu na terenie gminy Czerwińsk nad Wisłą. 27-letni mieszkaniec powiatu płońskiego, prowadząc samochód w stanie skrajnego upojenia alkoholowego, stracił panowanie nad audi i z impetem uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji w miejscowości Łbowo. Mężczyzna próbował zbiec z miejsca kolizji, ale dzięki zdecydowanej postawie świadka – który ruszył za nim – udało się go zatrzymać.
Zgłaszający, poruszający się drogą krajową nr 62 w kierunku Zakroczymia, zauważył, jak kierowca audi wyprzedza go w niebezpieczny sposób, mimo że z naprzeciwka nadjeżdżał pojazd ciężarowy. Kierowca „na podwójnym gazie” zajechał mu drogę, by uniknąć czołowego zderzenia. Chwilę później, na skrzyżowaniu, audi wypadło z drogi, przejechało przez rów i rozbiło się o betonowe ogrodzenie.
Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze z posterunku w Czerwińsku stwierdzili, że mężczyzna miał trudności z utrzymaniem równowagi, a z jego ust wyraźnie czuć było alkohol. Badanie alkomatem wykazało ponad 3 promile alkoholu. Mimo to 27-latek próbował przekonać policjantów, że nie kierował samochodem, tylko był pasażerem. Relacja świadka jednoznacznie temu zaprzeczała.
Pijanemu 27-latkowi grozi do 3 lat pozbawienia wolności, kara grzywny, zakaz prowadzenia pojazdów oraz odpowiedzialność za spowodowanie kolizji. Funkcjonariusze zatrzymali jego prawo jazdy w systemie elektronicznym.
To kolejny przykład, jak ważna jest szybka reakcja świadków i społeczna odpowiedzialność za bezpieczeństwo na drodze.
Napisz komentarz
Komentarze