Świadkowie nie pozwolili kierować pijanemu mężczyźnie i wezwali policję

W minioną sobotę wieczorem dyżurny płońskiej komendy skierował policjantów na ul. Żołnierzy Wyklętych w Płońsku, gdzie postronne osoby uniemożliwiły jazdę nietrzeźwemu kierowcy.

Funkcjonariusze w rozmowie ustalili, że gdy zgłaszający jechał swoim samochodem jedną z ulic miasta, zwrócił uwagę na osobowego opla, którego kierowca miał wyraźny problem z utrzymaniem prostego toru jazdy. Do tego momentami gwałtownie przyspieszał, a później nagle hamował, stwarzając zagrożenie w ruchu drogowym. Włączał też kierunkowskazy, sygnalizując skręt w jedną stronę, a jechał w inną. Podczas manewrów skrętu robił duże łuki, a na prostych odcinkach co chwilę zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu. Gdy zgłaszającemu udało się wyprzedzić opla, kierowca zatrzymał auto, po czym próbował odjechać na wstecznym. Zgłaszający razem ze swoim kolegą odebrali mu kluczyki i wezwali na miejsce policję.
Policjanci sprawdzili trzeźwość kierującego oplem, którym okazał się 47-letni obywatel Ukrainy mieszkający na co dzień w Płońsku. Mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.

Zatrzymany został przewieziony do policyjnego aresztu. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.