- Bardzo się cieszę, bo bardzo chciałem zostać w Płocku. Nie ukrywam tego. Jeszcze przede mną są badania medyczne, ale jestem pełen optymizmu, że będzie wszystko w porządku. Cieszę się, że będę mógł kontynuować karierę i nadal się rozwijać w Wiśle - powiedział Krajewski w rozmowie z Radiem Rekord Mazowsze.
33-letni skrzydłowy to jedna z wiodących postaci wicemistrzów Polski w piłce ręcznej. W ostatnich tygodniach popularny "Krajek” był łączony z odwiecznym rywalem płockiego klubu - PGE Vive Kielce, ale ostatecznie pozostał nad Wisłą. - Pozwolę sobie zostawić wszystkie szczegóły dla siebie - skwitował krótko reprezentant Polski, który nie wyklucza, że po wypełnieniu kontraktu wróci w rodzinne strony i zagra w pierwszoligowym Jurandzie Ciechanów.