O próbie stworzenia w Lipowcu Kościelnym w powiecie mławskim grzebowiska dla padłego w wyniku ptasiej grypy drobiu pisaliśmy TUTAJ
Wszystko wskazuje na to, że protesty mieszkańców, zbieranie podpisów pod protestem, całodobowe blokowanie terenu wyrobiska, petycje pisane przez władze gminy i poniedziałkowa uchwała rady gminy sprzeciwiającą się uruchomieniu w Lipowcu grzebowiska- przyniosły skutek. Pomimo tego że grzebowisko jest pilnie potrzebne, a w Lipowcu zgłosiła się chętna do zorganizowania takiego miejsca właścicielka 3 -hektarowego wyrobiska pożwirowego, ta lokalizacja została „zamrożona”. Jeżeli chodzi o Lipowiec Kościelny na razie sprawa została zamrożona. Trudno sobie wyobrazić, żeby ona wróciła, bo także sam przedsiębiorca, zrażony tą całą sytuacją, nie będzie chyba podejmował dalszych kroków" – powiedział w poniedziałek PAP Jakubczak i jak dodał, wojewoda mazowiecki wystąpił do Ministra Obrony Narodowej "o przekazanie jakiś terenów wojskowych, które mogłyby być właściwymi do tego, żeby takie grzebowisko, posadowić".
Decyzja odnośnie tego, czy i gdzie martwy drób wyjedzie z powiatów żuromińskiego i mławskiego zostanie podjęta prawdopodobnie dzisiaj.
Liczba pierwotnych ognisk ptasiej grypy rośnie, w tej chwili w regionie jest ich ponad 80.