Solidarność, która nie jest tylko hasłem
W trudnych chwilach gesty wsparcia mają nieocenioną wartość. Decyzja Sejmiku Mazowieckiego to dowód na to, że współpraca międzyregionalna w Polsce funkcjonuje nie tylko na papierze. To realne działanie, które pokazuje siłę samorządowej wspólnoty.
"Ubiegły rok po raz kolejny udowodnił, że solidarność samorządów nie jest tylko hasłem, że zawsze możemy na siebie nawzajem liczyć w tak trudnych sytuacjach, jak wrześniowa powódź" – podkreśla marszałek województwa opolskiego, Szymon Ogłaza.
Wtóruje mu marszałek Adam Struzik, inicjator pomocy, przypominając, że to kontynuacja działań pomocowych.
"W ciężkich momentach samorządy powinny się wspierać. W poprzednim roku wsparcie finansowe na odbudowę zniszczonych dróg otrzymało województwo dolnośląskie. W tym obiecaliśmy wsparcie również województwu opolskiemu i słowa dotrzymujemy!" – zaznacza marszałek Struzik.
Konkretna pomoc na kluczowy cel
Przekazane 5 milionów złotych nie jest abstrakcyjną kwotą. Zostanie ona przeznaczona na bardzo konkretny i niezwykle ważny cel – remont drogi wojewódzkiej nr 407. To strategiczna trasa, która łączy Opole z Korfantowem, gdzie mieści się Opolskie Centrum Rehabilitacji, największy szpital rehabilitacyjny w regionie. Zniszczenia powodziowe poważnie utrudniły dojazd pacjentom i personelowi medycznemu.
Jak uzasadnia przewodniczący sejmiku mazowieckiego Ludwik Rakowski: "Nie możemy pozostać obojętni wobec ogromu zniszczeń, jakich dokonał żywioł. Środki przekazane przez sejmik pozwolą na sprawną odbudowę infrastruktury publicznej."
To już tradycja pomagania
Warto podkreślić, że wsparcie dla Opolszczyzny nie jest jednorazowym gestem. W ubiegłym roku Samorząd Województwa Mazowieckiego przekazał identyczną kwotę – 5 milionów złotych – na rzecz województwa dolnośląskiego. Tamtejsze środki również posłużyły do usuwania skutków powodzi na drogach wojewódzkich w rejonie Lwówka Śląskiego, Bystrzycy Kłodzkiej i Jedliny. Działania te budują wizerunek Mazowsza jako regionu stabilnego i odpowiedzialnego, gotowego nieść pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna.
