Jak wiecie z naszego portalu wójt gminy Sońsk Jarosław Muchowski zażądał do 1 września zwrotu zajmowanej przez szkołę nieruchomości. To była konsekwencja dwóch uchwał podjętych przez radę gminy, które uchylały, jak to określił wójt „buble prawne” z początku istnienia szkoły, czyli uchwały użyczające szkole budynek nieodpłatnie. Początkowo Kałęczyńskie Stowarzyszenie Oświatowo-Społeczne im. Rodziny Sędzimirów zaskarżyło podjęte przez radę uchwały, jednak usiadło z wójtem do rozmów, które zakończyły się podpisaniem umowy najmu budynku szkoły na 3 lata.
-Pan wójt niestety utrzymał czynsz, taki komercyjny w wysokości 6 tys zł. No my niejako postawieni pod ścianą trochę, ale żeśmy podpisali, więc szkoła istnieje. Ten etap konfliktu o to czy szkoła ma być, czy ma nie być, jest faktycznie za nami i zobaczymy jak sobie z tym poradzimy zarządzając szkołą w warunkach obciążenia tak wysokim czynszem. Jesteśmy dobrej myśli- skomentował dla naszego portalu Marcin Karwański, prezes Kałęczyńskiego Stowarzyszenia Oświatowo-Społecznego im. Rodziny Sędzimirów.