W Ślepowronach, niewielkiej miejscowości w gminie Sochocin, wczoraj (9 marca) doszło do wstrząsającego incydentu. Około godziny 15:40 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Płońsku odebrał niepokojące zgłoszenie. Mężczyzna leżał nieopodal remizy strażackiej, a zza budynku wydobywał się dym. Na miejsce natychmiast wysłano służby ratunkowe.
Zaniepokojenie i szybka reakcja mieszkańca Ślepowronów okazały się kluczowe. To on, zauważając dym, powiadomił służby i jako pierwszy ruszył z pomocą poszkodowanemu. Do czasu przyjazdu ratowników medycznych i policji udzielał mężczyźnie wsparcia.
Przybyłe na miejsce służby medyczne zastały 48-latka w ciężkim stanie. Jak informuje komisarz Kinga Drężek-Zmysłowska, oficer prasowy KPP Płońsk - stan mężczyzny był na tyle poważny, że zagrażał jego życiu. Podjęto decyzję o natychmiastowym przetransportowaniu poszkodowanego śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do specjalistycznego szpitala w Warszawie.
Na miejscu zdarzenia pracowała grupa operacyjno-dochodzeniowa. Policjanci starają się ustalić dokładne okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku. Wstępne ustalenia wskazują na nieszczęśliwy zbieg okoliczności.
- Wstępnie przyjęto, że odzież mężczyzny mogła zapalić się od niedopałka papierosa – dodaje komisarz Drężek-Zmysłowska. Czy tak było naprawdę? To wyjaśni policyjne dochodzenie. Na chwilę obecną najważniejsze jest zdrowie poszkodowanego 48-latka.