Na początku grudnia, funkcjonariusze z Ciechanowa otrzymali informację od pracownika ochrony jednej z drogerii o zatrzymaniu dwóch mężczyzn, którzy próbowali dokonać kradzieży. Dwaj mężczyźni w wieku 26 i 27 lat wzięli kilka flakonów perfum, schowali je pod kurtką i podjęli próbę opuszczenia sklepu z nieuregulowanym rachunkiem. Gdy pracownik drogerii zauważył całe zajście, nie pozwolił mężczyznom opuścić placówki, jednocześnie informując o zdarzeniu policję. Łączna wartość skradzionych produktów przekroczyła 1200 zł. W trakcie interwencji okazało się, że próba kradzieży to nie jedyna nielegalna działalność 27-letniego mieszkańca powiatu ciechanowskiego. Pracownik ochrony zidentyfikował go na nagraniu z monitoringu, gdzie kilka dni wcześniej dokonał kradzieży perfum o łącznej wartości prawie 900 zł.
- Ciechanowscy policjanci skrupulatnie wyjaśniając okoliczności kradzieży, wpadli na trop i zatrzymali pasera, który kupił od 27-latka skradzione perfumy. W toku prowadzonych czynności kryminalni ustalili, że 30-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego przywoził 26 i 27-latka w umówione miejsce, a następnie nakłaniał ich do kradzieży perfum - przekazała asp. Magda Zarembska.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego, funkcjonariusze przedstawili zarzuty wszystkim trzem osobom. 27-latek został oskarżony o popełnienie kradzieży i usiłowania kradzieży, co może skutkować karą do 5 lat pozbawienia wolności. 26-latek stanie przed sądem z zarzutem usiłowania kradzieży. Natomiast 30-latek usłyszał zarzuty paserstwa i podżegania do kradzieży. Mężczyzna będzie odpowiadał w warunkach tzw. recydywy, gdyż już w przeszłości był karany za podobne przestępstwa. W rezultacie grozi mu kara do 7,5 roku pozbawienia wolności.
