Radio Rekord onair
Radio Rekord 88,7 FM

Ktoś próbował skrzywdzić dziecko? Ciechanowianie coraz bardziej wyczuleni

Niepokojące zdarzenie miało miejsce w sobotę na parkingu przy Lesie Śmiecińskim w Ciechanowie. Dotychczas nie udało się wyjaśnić co się tam właściwie stało i czy dziecko, które krzyczało "zostaw mnie", "chcę do domku" jest bezpieczne.

redakcja
2024-12-02 13:50
Ciechanów. Usłyszały krzyk dziecka, powiadomiły policję
Dziecko krzyczało

 "Zgłaszam sprawę ponieważ, wczoraj miało miejsce dziwne zajście w Lesie Śmiecińskim. Ok. 19.50 na parking podjechał samochód osobowy. Z wnętrza auta było słychać krzyki , następnie męski głos krzyczał "wysiadaj" a następnie dziecko "zostaw mnie ", " chcę do domku". Gdy zaczęłam krzyczeć: co się dzieje? Szybko odjechał. Sprawę zgłosiłam na policję (...)
Podałam częściowo nr rejestracyjny auta (...) mam nagranie z kamery." - napisała do nas słuchaczka.

  Policja potwierdza, że została powiadomiona o zdarzeniu.

- W minioną sobotę (30.11) około godz. 19.50 dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z którego treści wynikało, że w rejonie ul. Hubala w Ciechanowie z pojazdu znajdującego się na parkingu słychać było głos dziecka, które krzyczało, że chce do domu. Na miejsce natychmiast zostały skierowane 4 policyjne patrole. Zgłaszająca podała początkowe numery rejestracyjne auta. Interweniujący policjanci ustalili, że pojazd koloru srebrnego, z którego słychać było głos dziecka, odjechał pętlą miejską w kierunku Mławy. Dyżurny ciechanowskiej komendy przekazał tę informację do Komendy Powiatowej Policji w Mławie. Interweniujący policjanci sprawdzili monitoring w rejonie miejsca zdarzenia, dokładnie opatrolowali pobliski teren. Nie ujawnili wskazanego pojazdu - informuje asp. Magda Sakowska Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ciechanowie.

Na razie brak jakichkolwiek innych informacji w tej sprawie.

RRM/ fot Pixabay