Niektóre paczki wysyłane przez firmę kurierską, mogą dzisiaj nie dotrzeć do adresatów. Samochód dostawczy kuriera miał otwarte tylne drzwi. Akcja działa się przed godziną 9. Świadkiem była pani Edyta, która na dowód przesłała zdjęcie z robione przez jej pasażera.
- Ruszyłam w pogoń za nim, choć ostro jechał i zniknął mi z pola widzenia (wcześniej przed tą paczką musiałam zwolnić mocno). W stronę Sokołówka nie zauważyłam go, więc pomyślałam, że z powrotem, w drugim kierunku może go namierzę. W pewnym momencie patrzę, jedzie jakiś kurier za mną takim busem, toteż zwolniłam mocno, awaryjne i pokazuję, żeby zjechał - gdzie tam, wyprzedza i gaz do dechy... No nie będę się z nim ganiać, teraz w wolnej chwili dzwonię na bazę - napisała do nas czytelniczka portalu i słuchaczka Radia Rekord, Edyta.
Kierująca była nie tylko zaskoczona widokiem, ale też przestraszyła się.
- Jeśli by było na prostej drodze, nie tuż za rondem, na którym się zwalnia znacznie, to mogłoby stanowić zagrożenie (a szczególnie dla mniej doświadczenego kierowcy). Te drzwi otworzyły mu się tuż przed rondem Honorowych Dawców Krwi. (...)Jechał dość ostro, nie wiem czy na tej jednej się skończyło? Ale dziwi mnie, bo na tym rondzie te drzwi raz się otwierały szerzej, raz domykały; że też tego w lusterku nie widział... - dodaje pani Edyta.
Ciekawe, do kogo paczki dzisiaj nie dotrą?