Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
Reklama Eskulap Centrum Medyczne

Jurand za burtą Pucharu Polski, nie dał rady akademikom

Szczypiorniści Juranda przegrali w finale Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. Lepsi okazali się akademicy z Warszawy.
Jurand za burtą Pucharu Polski, nie dał rady akademikom

Źródło: fot. archiwum

Jurand przystąpił do meczu finałowego w bardzo dobrych nastrojach. Ciechanowianie wygrali do tej pory wszystkie mecze ligowe, są liderem grupy C I ligi, a w półfinale Pucharu Polski sensacyjnie ograli KPR Legionowo. 

W finale Pucharu Polski zobaczyliśmy jednak inną twarz Juranda, najsłabszą w trwającym sezonie, co przyznaje trener Dariusz Molski. - Nic nam nie wychodziło w tym meczu, nawet piłka nam przeszkadzała. Wszystkie piłki, które odbiliśmy wpadały w ręce rywali. Zagraliśmy słabszy mecz.

Ciechanowianie zagrali w mocno okrojonym składzie, bez Pawła Kurkowskiego i Sylwestra Lisickiego. Do tego na początku meczu czerwoną kartkę zobaczył Marcin Smolarek, a z opatrunkiem na głowie boisko opuścił Piotr Budzich. - Ma rozwaloną głowę, poszedł do szycia - mówi Molski. - To jest na tyle twardy chłopak, że w poniedziałek przystąpi z powrotem do treningów. Od poniedziałku wracają też Kurkowski i Lisek (Lisicki - dop. red.). Będziemy w końcu trenowali w pełnym składzie i przygotujemy się do następnych meczów - zapowiada szkoleniowiec Juranda.

Ostatecznie AZS UW Warszawa pokonał Juranda 30:26. Najwięcej bramek dla ciechanowskiego zespołu zdobył Piotr Wiszowaty, obrotowy aż siedem razy wpisał się na listę strzelców. Jurand wróci na parkiet 30 października. Wtedy u siebie zagra mecz ligowy z rezerwami Orlen Wisły Płock.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

top3 22.10.2021 11:09
Czy pan wiceprezes ucieknie, jak z innych organizacji, gdy drużyna zacznie przegrywać?