Radio Rekord Mazowsze dotarło do Anny Jackowskiej Kiwit, której pies nie przeżył ataku pitbulla. Kobieta twierdzi, że takich zdarzeń było więcej.
Chwilę wcześniej podobna sytuacja spotkała inną spacerującą z psami kobietę.
Do zdarzenia doszło w miniony czwartek. Jak ustaliła pani Anna poszkodowanych może jeszcze więcej. Pies miał zaatakować m.in. nastolatka, który wychodził z bloku ze swoim psem. Chłopiec zdążył w porę schować się w budynku. Kobieta dodaje, że agresywny pies po obserwacji i stwierdzeniu, że nie zagraża ludziom, a zwierzętom został zwrócony właścicielowi.
Sprawą zajmuje się KPP w Mławie.
Mężczyzna usłyszał już zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za przestępstwo to grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna, przepadek pojazdu na poczet przyszłej kary oraz sądowy zakaz kierowania pojazdami.
42-latek wykazał się też rażącą nieodpowiedzialnością w opiece nad psem. Za to z kolei grozi mu grzywna lub kara ograniczenia wolności.
















Napisz komentarz
Komentarze