Trzy miesiące budowania zaufania
Historia 57-latka zaczęła się niewinnie – od nawiązania znajomości z kobietą w internecie. Para szybko przeniosła rozmowy na popularny komunikator. Oszustka przez kilka miesięcy systematycznie budowała relację z mężczyzną, zdobywając jego zaufanie i sympatię. Kiedy poczuła, że nawiązała z nim silną więź emocjonalną, przeszła do działania.
Fałszywe historie i obietnice przyszłości
Kobieta zaczęła opowiadać o swoich rzekomych problemach i trudnej sytuacji, w jakiej się znalazła. Jednocześnie snuła wizje wspólnej przyszłości, aby jeszcze mocniej zmanipulować ofiarę. 57-latek, przekonany o szczerości jej intencji, postanowił pomóc finansowo. W ciągu ostatnich trzech miesięcy kilkukrotnie przelał pieniądze na wskazane przez nią konto. Łącznie stracił blisko 9 tysięcy złotych.
To klasyczny schemat oszustwa matrymonialnego. Sprawcy poświęcają wiele czasu na zbudowanie silnej więzi emocjonalnej z ofiarą. Gdy zdobędą jej zaufanie, pojawiają się prośby o pieniądze na bilet, leczenie czy nagły kryzys. Niestety, w tym przypadku obietnice wspólnej przyszłości okazały się fikcją, której celem było wyłącznie wyłudzenie pieniędzy – kom. Monika Winnik, KPP w Makowie Mazowieckim
Policja ostrzega: Jak nie dać się oszukać?
Funkcjonariusze przypominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, które mogą uchronić nas przed utratą oszczędności:
Nigdy nie przelewaj pieniędzy osobom, które znasz wyłącznie z internetu, bez względu na to, jak wiarygodna wydaje się ich historia.
Zachowaj szczególną czujność, jeśli rozmówca prosi o pomoc finansową, tłumacząc to chęcią spotkania, problemami rodzinnymi lub nagłym kryzysem.
Pamiętaj, że oszuści działają metodycznie. Potrafią miesiącami budować relację, by uśpić czujność ofiary i wzbudzić maksymalne zaufanie.
Za profilem ze zdjęciem pięknej kobiety czy przystojnego mężczyzny może kryć się oszust, którego jedynym celem jest wyłudzenie naszych oszczędności. Apelujemy o rozsądek i ograniczone zaufanie wobec każdej osoby poznanej w sieci – kom. Monika Winnik, KPP w Makowie Mazowieckim
Sprawą oszustwa zajmują się teraz policjanci z Makowa Mazowieckiego.
Napisz komentarz
Komentarze