Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
niedziela, 14 września 2025 11:37
Reklama

Głupi żart skończył się zarzutami. Za kradzież rowerów grozi im 5 lat więzienia

Miał być niewinny żart i krótka przejażdżka, a skończyło się poważnymi zarzutami i groźbą kary do pięciu lat pozbawienia wolności. 18-letnia dziewczyna i jej 35-letni znajomy z Płońska odpowiedzą przed sądem za kradzież trzech rowerów. Para została namierzona dzięki nagraniom z monitoringu.
Policja podczas interwencji

Zaczęło się od zgłoszenia i nagrań z monitoringu

Kilka dni temu płońscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży rowerów na jednym z miejskich osiedli. Funkcjonariusze od razu zajęli się sprawą, a kluczowym dowodem okazały się nagrania z kamer monitoringu. To właśnie dzięki nim udało się szybko ustalić i zidentyfikować sprawców – okazała się nimi para mieszkańców Płońska.

Pijacka przejażdżka z kłótnią w tle

Jak ustalili śledczy, całe zdarzenie miało miejsce pod koniec sierpnia. 18-latka i 35-latek, będąc pod wpływem alkoholu, wpadli na pomysł, by „dla zabawy” zabrać cudze rowery. Najpierw ich łupem padły dwa jednoślady, na których ruszyli w kierunku sąsiednich miejscowości.

Sprawcy tłumaczyli swoje zachowanie wypitym alkoholem i chęcią zrobienia sobie żartu. Niestety, ten „żart” okazał się przestępstwem, które pociąga za sobą bardzo poważne konsekwencje.

– nadkom. Kinga Drężek-Zmysłowska, KPP w Płońsku

W trakcie wycieczki para pokłóciła się, a zdenerwowany mężczyzna uszkodził rower, na którym jechała jego kompanka – przebił w nim opony, a następnie wyrzucił go w pole kukurydzy. Po chwili jednak para się pogodziła i kontynuowała podróż na jednym rowerze.

Powrót na miejsce i kolejna kradzież

To jednak nie był koniec ich pomysłów. Po powrocie do Płońska para postanowiła zabrać kolejny, trzeci już rower z tego samego osiedla. Po krótkiej przejażdżce porzucili go przy jednym z przystanków autobusowych.

Oboje zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty kradzieży. Zabezpieczony materiał dowodowy, w tym nagrania z monitoringu, nie pozostawia wątpliwości co do ich winy. Teraz o ich losie zadecyduje sąd, a grozi im kara do pięciu lat więzienia.

– nadkom. Kinga Drężek-Zmysłowska, KPP w Płońsku

Za swój nieodpowiedzialny wybryk oboje odpowiedzą teraz przed sądem.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze