Noc pierwsza: Pościg za volkswagenem
Historia rozpoczyna się w środku nocy, 31 sierpnia, tuż po godzinie pierwszej. Na jednej z mławskich ulic przypadkowy świadek zauważa scenę, która budzi jego największy niepokój – mężczyzna pije alkohol, po czym bez wahania wsiada za kierownicę volkswagena i rusza w ciemność. Świadek nie zastanawiał się ani chwili. Ruszył za nim, a jego determinacja doprowadziła do zatrzymania pojazdu na jednym z osiedli.
Natychmiast wezwany na miejsce patrol policji potwierdził najgorsze obawy. Za kierownicą siedział 32-letni obywatel Kolumbii. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu. Mężczyzna trafił prosto do policyjnego aresztu, by tam poczekać na wytrzeźwienie i postawienie zarzutów.
Noc druga: Renault zatrzymane w ostatniej chwili
Gdy wydawało się, że to jednorazowy incydent, historia powtórzyła się następnej nocy. Tym razem czujność wykazała inna osoba, która zauważyła niepewnie poruszające się renault. Jeden telefon na numer alarmowy wystarczył, by na drodze kierowcy pojawił się patrol prewencji.
Wynik badania był jeszcze bardziej szokujący. 30-letni kierowca, również obywatel Kolumbii, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Podobnie jak jego rodak, noc spędził w policyjnej celi.
Konsekwencje i apel policji
Obaj mężczyźni, już na trzeźwo, usłyszeli zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. To przestępstwo, za które grozi im nie tylko wysoka grzywna i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, ale także kara do 3 lat pozbawienia wolności. Postępowania w ich sprawach prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Mławie.
Policja podkreśla, jak kluczowa w obu przypadkach była postawa świadków. To właśnie ich odwaga i brak obojętności pozwoliły wyeliminować z ruchu realne zagrożenie.
Odwaga i natychmiastowa reakcja dwóch przypadkowych osób, pozwoliła na wyeliminowanie z ruchu nietrzeźwych kierowców. Dzięki reakcji świadków udało się zapobiec realnemu niebezpieczeństwu - informuje asp.szt. Anna Pawłowska
Funkcjonariusze przypominają, że bezpieczeństwo na drogach to nasza wspólna odpowiedzialność. Każdy, kto widzi kierowcę zachowującego się w sposób wskazujący na spożycie alkoholu lub narkotyków, powinien bezwzględnie dzwonić pod numer alarmowy 112. Jeden telefon może uratować czyjeś życie.
Napisz komentarz
Komentarze