Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
poniedziałek, 21 lipca 2025 19:57
ReklamaCentrum Ruchu Eskulap

Ciechanów. Trwa ustalanie przyczyn pożaru

Doszczętnie spłonął dach i poddasze, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Trwa ustalanie przyczyn pożaru budynku wielorodzinnego, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę w Ciechanowie przy ulicy Sienkiewicza. To jeden z największych pożarów jaki wybuchł w mieście w ostatnich latach. Strażacy walczyli z ogniem przez 5 godzin.
Ciechanów. Trwa ustalanie przyczyn pożaru

Autor: Ewa Furgał

Źródło: RRM

 - Pożar dotyczył głównie dachu, strażacy ewakuowali 9 rodzin. Najważniejsze jest to, że nikt nie ucierpiał, nie było osób poszkodowanych. Na miejscu mieliśmy 8 naszych załóg, które prowadziły działania gaśnicze na poziomie dachu i poddasza. Tam były największe straty. Dach uległ zniszczeniu. Natomiast, co warte podkreślenia, w trakcie pożaru nie stwierdziliśmy przekroczenia jakichkolwiek stężeń niebezpiecznych w atmosferze wokół pożaru i w obrębie prowadzonych działań - powiedział nam bryg. Karol Kroć, rzecznik prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.

Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana.

- Na ten moment nie możemy jeszcze mówić o przyczynach, ze względu na to, że  oględziny pogorzeliska oraz analizy sytuacji, jaka miała miejsce przed wystąpieniem pożaru, badają służby dochodzeniowo - śledcze. Jeżeli chodzi o dokładny bilans strat, to także jest nam trudno to oszacować. Pomogą w tym oględziny obiektu przeprowadzone przez inspektorów nadzoru budowlanego, jak i likwidatorów szkód popożarowych - dodał rzecznik.

Przypomnijmy. Część lokatorów znalazła schronienie u rodzin, 5 osobom pomogło miasto - zostały zakwaterowane w hotelu. W budynku znajduje się 7 mieszkań. 3 z nich to mieszkania prywatne, 4 to lokale komunalne. Powiatowa Inspektor Nadzoru Budowlanego Irena Gutowska zakazała wchodzenia do środka. Policja zabezpieczyła teren. 

Budynek posiada ważną polisę ubezpieczeniową. Miał też zrobione wszelkie wymagane przeglądy. Jego odbudowa - jeśli w ogóle będzie możliwa - potrwa kilka miesięcy. Wstępnie straty oszacowano na 400 tys. zł.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaAnuluj długi
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat